Przełom wieków postawił przed
współczesnymi przedsiębiorcami i ich
przedsięwzięciami niezwykle wymagające
warunki rynkowe. Nowa era przyniosła nowe
wyzwania na miarę swojej wielkości. W
drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych
okazało się, że nie wystarczy być już tylko
bystrym biznesmenem generującym setki
pomysłów
i realizować je z polotem. Rynek zagęścił
się i osiadł
w specyficzny sposób, dając wszystkim jego
uczestnikom poczucie, że poza utrzymaniem
stabilnej pozycji osiągnięcie czegoś więcej
staje się mało realnym marzeniem.
Kolejne lata przyniosły niepisany kryzys,
który zachwiał również bezpieczeństwem
pozornie trwale wcześniej wypracowanych
obszarów. Z czasem tendencja, zaistniała w
krajach rozwiniętych, przenosiła się również
na rynki w stadiach intensywnego rozwoju, w
tym na polski.
Oczywistym stało się, że zdobywanie klienta
jest już walką nie tylko „na produkty i
wizje sprzedażowe”. Czysty, klasycznie
postrzegany marketing wsparty operatywnym
działem handlowym już nie wystarczał.
Z
biegiem lat…
Z pomocą przyszła pozornie nowa dziedzina.
Pozornie nowa, dlatego że realnie kiełkująca
już od wielu dziesięcioleci.
- W
latach 20-tych dwudziestego wieku
przebłyskiwała
w teorii Ivy’ego Lee mówiącej, że celowo
należy wypełniać
lukę
informacyjną, bo inaczej
ludzie wypełnią ją sobie sami
imaginacją.
- W
latach 50-tych odczytać ją można w
słowach Rosser’a Reeves’a szefa Agencji
Bates, który mówiąc „nie kupuję taśmy
klejącej tylko możliwość przyklejenia
czegoś do ściany”, miał na myśli
unique selling
proposition.
- W
latach 70-tych w rękach Davide’a
Oglivy’ego, który uznał za
najistotniejsze stworzenie osobowości
dla marki - czyli
image.
- Także
na początku lat 90-tych w
positioning’u
Jack’a Trout’a, który stał się jedną z
podstawowych zasad strategii
marketingowych.
At
the White House reception President Bush
blurted out "here comes Mr. Public Relations."
:
Wszystkie te myśli krążące przez
dziesięciolecia skupione zostały w końcu w
działaniach i filozofii Harolda Bursona
szefa agencji Burson-Marsteller, który stał
się prekursorem
perceptions management. Jego
główną zasadą do dziś jest stwierdzenie:
„komunikować informacje motywujące
działania”.
Tą nową,
ale budowaną w świadomości praktyków od
wielu lat dziedziną jest
Public Relations.
PR postrzegany nie tylko jako utrzymywanie
relacji z mediami. Przede wszystkim jednak
jako świadome kreowanie wizerunku i
zarządzanie kontaktami
ze wszystkimi grupami otoczenia. Dotyczy
zarówno relacji
z mediami jak i klientami, konkurencją czy
grupami społecznymi zaangażowanymi w podobne
lub sprzeczne
z naszymi interesy.
Kontrolowany sukces
Fundamentalnym okazał się fakt, iż sprawne
komunikowanie się z otoczeniem gwarantuje
bezpieczną realizację celów biznesowych.
Kluczem do sukcesu stało się stworzenie
unikalnej oferty bądź wizerunku firmy,
wsparte nadaniem jej specyficznej
osobowości, która znajdzie jedyne dla siebie
miejsce na rynku, komunikowane otoczeniu z
założeniem zarządzania przekazywaną
informacją.
To właśnie daje Public Relations wszystkim
managerom, firmom, produktom czy ideom w
momencie, kiedy stają wobec problemu, jak
się zaprezentować światu, żeby dobrze wypaść
i posiąść swój unikalny wyróżnik w natłoku
rzeczywistości. Kompletny zestaw działań
popartych racjonalnymi założeniami umożliwia
uzyskanie w sposób kontrolowany wymiernych
efektów.
Skuteczne zarządzanie w biznesie wymaga
bardzo precyzyjnie określonych strategii. W
przypadku planów rozwojowych jak również
stabilnego funkcjonowania, dotyczy to
zarówno strategii sprzedażowych,
marketingowych jak i Public Relations.
Traktując te obszary jako funkcje
zarządzania, wyjątkowo istotne dla sukcesu
rynkowego, zasadnym jest przygotowanie
szczegółowego projektu kompleksowej
strategii całokształtu działań dotyczących
komunikacji z otoczeniem. Ze względu na
specyfikę analizowanych obszarów niezbędna
jest wielopłaszczyznowa spójność strategii.
Wyłącznie w przypadku określenia jednolitych
założeń, całokształt działań podejmowanych w
toku realizacji projektu może przynieść
wymierne efekty, jakich oczekujemy.
Świadome budowanie wizerunku własnego, czy
też organizacji lub przedsięwzięcia, jakimi
zarządzamy stało się obecnie jednym z
podstawowych działań, od których zależy
efektywność. Nie pozwalajmy na to, aby inni
decydowali za nas lub nasze idee o tym,
jakimi są widziane. Mamy wpływ na odbiór
swojego wizerunku przez otoczenie i możemy
nim metodycznie pokierować. Kompetencje
ekspertów SCPartner służą Państwu w
kreowaniu tego wizerunku w sposób
kontrolowany, a jednocześnie zapewniający
komfort pełnej komunikacji. |